Na skróty
- Konkursy Prezydenta Miasta Piły
- Patronaty Prezydenta
- Zainwestuj w Pile
- Infrastruktura drogowa
- Przetargi - Nieruchomości
- Rewitalizacja
- Organizacje pozarządowe
- Jednostki pomocnicze - osiedla
- Fundusze europejskie
- Fundusze krajowe
- Fundusze województwa wielkopolskiego
- Linki tu jesteśmy
- E-Mapa
- Informacje dla niepełnosprawnych
- Z pierwszej ręki
- Sesja Rady Miasta
- Zwierzęta zaginione/znalezione na terenie Gminy
- W rytmie miasta
- Deklaracja dostępności
Wesele. Poprawiny wg Polskiego Teatru Tańca
21.03.2018
DrukujPolski Teatr Tańca zaprasza na spektakl w reżyserii Marcina Libera pt. "Wesele. Poprawiny"
6 maja 2018 r.
Regionalne Centrum Kultury
godz. 19:00
bilety: 15 zł (normalny), 10 zł (ulgowy)
W streszczeniach rzecz brzmi prosto. Inteligent z miasta żeni się z chłopką. Potem rzeczywistość się skomplikowała. Rozpadły się wspólnoty, w których ludzie żyli całe życie, wieś migrowała do miasta, chłopskie dzieci poszły na studia. Przyszły zmiany. Nastała demokracja, wraz z nią przybył kapitalizm, a ponowoczesność stawiała na „tu i teraz”, podważała wagę tradycji i ciągłości.
Na scenie spotykają się różne pokolenia Polaków. Pokolenie naszych dziadków i rodziców, których doświadczenia rzeźbiły ruchy płyt tektonicznych historii i przemian społecznych. Są medium, żywymi ogniwami łączącymi nas z minionym czasem. W ich prywatnych „historiach weselnych” odbijają się losy Polski i Polaków, a rodzinne mitologie stają się częścią wielkiej narracji historycznej. Pokolenie dwudziestolatków, których nie łączą doświadczenia wojen, strajków, spania na styropianie. To o nich mówią Millenialsi, pokolenie Y. Ważne dla nich daty określa nie historia, ale konsumpcja i popkultura – pierwsze portale społecznościowe, fast foody na ulicach, nowe narkotyki, coraz cieńsze laptopy, podróże bez paszportu, muzyka z całego świata w kieszeni spodni.
Są i ci najmłodsi. Co ukształtuje ich doświadczenia – tego nie wiemy.
Co ten międzypokoleniowy dialog z Wyspiańskim, seans zbiorowej pamięci, powie nam o nas samych i dzisiejszej Polsce?
Czego się boimy, wstydzimy, czego pragniemy?
Lubimy myśleć o Polsce jako o projekcie utraconej wspólnoty, wprost z roztańczonej karczmy z „Pana Tadeusza”, gdzie ludzie różnych stanów, wyznań, majętności zgodnie wsłuchują się w grę żydowskiego cymbalisty.
Tymczasem Wyspiański demaskuje tę iluzję, a kolejne wystawienia „Wesela”, które towarzyszyły polskim przemianom i dramatycznym wydarzeniom na przestrzeni lat, są dowodami fiaska i utopii pragnienia, aby myśleć o Polsce w ten sposób.
Czy naszym losem jest wyruszać wciąż na nowo, w kolistym melancholijnym ruchu wiecznego powrotu, po złoty róg, jak Jazon po złote runo? Budzić się wciąż po kolejnych Weselach, z kacem nieodrobionej historii, wypartych win, ukrytych strachów, z nadzieją, że tym razem się uda?
Zapraszamy na poprawiny.
Magdalena Zaniewska