„H2 WIELKOPOLSKA - KIERUNEK WODÓR” - to temat konferencji prasowej, która odbyła się wczoraj w Pile z incjatywy członka zarządu województwa wielkopolskiego Jacka Bogusławskiego. W spotkaniu z dziennikarzami uczestniczyli także: prezydent Piły Piotr Głowski, reprezentujący Piłę w Wielkopolskiej Platformie Wodorowej prezes Spólki Gwda Tomasz Wojcaiechowski oraz prezes Izby Gospodarczej Północnej Wielkopolski Grzegorz Marciniak.

Podczas konferencji mówiono głównie: o perspektywach rozwoju, jakie Wielkopolsce daje  wykorzystanie wodoru. Jak podkreślił członek zarządu województwa wielkopolskiego Jacek Bogusławski, Piła wraz z Koninem i Poznaniem, jest liderem „wodorowej rewolucji” w naszym województwie.

- Wodór to kierunek, który jako samorząd województwa, obraliśmy dla innowacyjnego rozwoju Wielkopolski. Z jednej strony gospodarka i energia przyszłości, z drugiej dbałość o środowisko, bo przecież technologie wodorowe to „zeroemisyjność” - mówił J. Bogusławski i dodał. - Z ankiety jaką przeprowadziliśmy wynika, że upowszechnienie wiedzy dotyczącej możliwości rzeczywistego wykorzystywania wodoru dla rozwoju regionu, jest w tej chwili jedną z ważniejszych kwestii.

Jak bowiem podkreślili wszyscy uczestnicy konferencji, niska świadomość na temat technologii wodorowych  jest główną barierą ich wdrażania już teraz w wielu dziedzinach życia gospodarczego. Piła chce, między innymi, zastosować technologie wodorowe w komunikacji miejskiej i w gospodarce komunalnej.

- Zamierzamy wykorzystać wodór nie tylko jako paliwo napędzające  miejskie autobusy, ale także jako źródło produkcji czystej energii w gospodarce mieszkaniowej. Jednym z takich projektów jest osiedle "Zielone Wzgórza", gdzie technologie wodorowe mają zostać wykorzystane do wytwarzania energii elektrycznej i cieplnej - zapowiedział prezydent Piły Piotr Głowski.

Wszyscy uczestnicy konferencji prasowej zaznaczyli jednocześnie, że innowacyjnych, ekologicznych i co najważniejsze bezpiecznych rozwiązań jakie niesie ze sobą zastosowanie technologii wodrowych, nie da się wdrożyć, bez finansowego wsparcia z funduszy Unii Europejskiej.

- Dlatego mamy nadzieję, że unijny budżet będzie szybko uchwalony, że nie będzie zawetowany przez nasz kraj, a Polska nadal będzie pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej - podkreślili jednomyślnie J. Bogusławski i P. Głowski.

Piotr Gadzinowski

fot. Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego