close
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
×
POPUP!
Ilustracja: Godło Państwowe
Flaga unii

Tu wizje
nabierają
kształtu!

PolskiAngielskiNiemiecki

Prezydent Piły: - Dziękuję pilanom za udział w wyborach!
14.10.2019

Drukuj

Tak prezydent Piły Piotr Głowski podsumował ponad 64-procentową frekwencję mieszkańców miasta, podczas wczorajszych wyborów parlamentarnych. P. Głowski za dobry uznał także wynik, jaki w Pile uzyskały partie opozycyjne wobec Prawa i Sprawiedliwości. Z kolei komentując wybory do senatu i mandat zdobyty przez Adama Szejnfelda, prezydent Głowski stwierdził, że: "kłamstwo ma krótkie nogi".

 

O frekwencji: pilanie stanęli na wysokości zadania

 

-  Jestem zbudowany postawą mieszkańców PIły.  Wprawdzie są to wyniki wstępne, ale jeśli się potwierdzą, to będzie to wynik bardzo dobry i mam nadzieję, że w kolejnych wyborach będzie tylko lepiej.  - zadeklarował prezydent Piotr Głowski, komentując 64-procentową frekwencję w naszym mieście. Prezydent Piły dodał także, że za pobicie dotychczasowego rekordu frekwencyjnego, w najbliższy weekend w Regionalnym Centrum Kultury - zgodnie z wcześniejsza zapowiedzią - odbędzie się liczący 12 godzin półmaraton filmów komediowych (gdyby pilanom udało sie uzyskać lepszy wynik niż warszawiakom, maraton trwałby 24 godziny).

 

- Ponieważ nasz wynik jest pomiędzy półmaratonem a maratonem, będzie to pokaz 12-godzinny z małym bonusem, który skierujemy do najmłodszych wyborców - zapowiedział P. Głowski.

 

 O wyborach do senatu: kłamstwo ma krótkie nogi

 

- Mówiąc o wyborach do Senatu RP (mandat zdobył Adam Szejnfeld),  nasuwa się główna myśl, która wywodzi się z polskiego powiedzenia o tym, że: kłamstwo ma krótkie nogi. Wygrała prawda i prawdziwe informacje oraz to, że nie tak powinno się uprawiać politykę i prowadzić kampanię wyborczą - stwierdził Piotr Głowski, nawiązując do fałszywych informacji o rzekomym starcie Mieczysława Augustyna i wystawieniu w pilskim okręgu wyborczym bliżej nieznanego 80-letniego mężczyzny o tym samym nazwisku, który praktycznie bez żadnej oficjalnej kampanii zdobył ponad 31 tysięcy głosów. 

 

- Jestem pewien, że gdyby pan Jan Augustyn, wystartował w innym okręgu wyborczym, w którym nie byłoby Mieczysława Augustyna - przez wiele lat znakomitego senatora - to zdobyłby od 100 do maksymalnie 300 głosów. Czyli rodziny i najbliższych znajomych - stwierdził prezydent Piły, zastrzegając jednocześnie, że mówi to na podstawie licznych sygnałów, jakie dochodziły podczas głosowania z pilskich lokali wyborczych. 

 

- Mamy liczne głosy o tym, że ludzie już po zakreśleniu wybranego kandydata zorientowali się, iż się pomylili i pytali co można zrobić, żeby na karcie do głosowania nanieść poprawki. Myślę, że gdyby rywalizowali tylko pan Szejnfeld i pani Turczynowicz, to wynik kształtowałby się na poziomie 60 do 40 procent  - relacjonował P. Głowski. 

 

O wyborach do sejmu: sukces partii opozycyjnych

 

- Wynik Koalicji Obywatelskiej - która wygrała w Pile - oraz innych partii opozycyjnych: Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Kukiz'15 oraz Konfederacji Polskiej dowodzi, że pilanie bardzo krytycznie obserwują scenę polityczną i potrafią odróżnić ziarno od plew - ocenił prezydent Piły. W opinii P. Głowskiego również, wynik uzyskany przez Prawo i Sprawiedliwość, to maksymalna liczba głosów, na jaką ta partia może liczyć w Pile.  

 

O kampanii: konieczne sprawdzenie przestrzegania limitów

 

- Wielokrotnie mówiłem o nieprzestrzeganiu limitów, a więc nieprzestrzeganiu prawa podczas kampanii przez niektórych kandydatów.  Liczba spotów telewizyjnych, reklam prasowych, na portalach oraz liczba plakatów, banerów świadczy o tym, że niektórzy kandydaci w ogóle się z tym limitami nie liczyli - mówił P. Głowski zaznaczając jednocześnie, iż mówi to znając ceny, jakie obowiązują przy produkcji i eksponowaniu medialnych ogłoszeń wyborczych. - Jest to problem, z którym państwo polskie będzie sobie musiało poradzić. I mam nadzieję, że Państwowa Komisja Wyborcza, wspólnie z uprawnionymi organami, sprawdzi czy i kto ewentualnie te limity przekroczył. To są mechanizmy proste do sprawdzenia, a o których prawdę powinniśmy poznać - zaznaczył Piotr Głowski. 

 

Wstępne wyniki wyborów do Senatu RP:

 

Adam Szejnfeld (KKW Koalicja Obywatelska) - 77 873  głosów (43,64%)

Jolanta Turczynowicz-Kieryłło (KW PiS) - 69 292 głosów (38,83%)

Jan Augustyn (KWW Ja Obywatel RP) - 31 285 głosów (17,53%)

 

Wstępne wyniki i kandydaci wybrani w wyborach do Sejmu RP:

 

Prawo i Sprawiedliwość:

1. Krzysztof Czarnecki - 38 116 głosów

2. Marcin Porzucek - 27 077 głosów

3. Marta Kubiak - 13 191 głosów

4. Grzegorz Piechowiak - 9 232 głosy

 

Koalicja Obywatelska:

1. Jakub Rutnicki - 39 344 głosy

2. Maria Małgorzata Janyska - 30 783 głosy

3. Killion Munyama - 7 764 głosy

 

Sojusz Lewicy Demokratycznej:

Romuald Ajchler - 14 438

 

Polskie Stronnictwo Ludowe i Kukiz'15:

Krzysztof Paszyk - 13 585

 

Piotr Gadzinowski
fot. D. Semenov 

Partnerzy