×
POPUP!
Ilustracja: Godło Państwowe
Flaga unii

Tu wizje
nabierają
kształtu!

PolskiAngielskiNiemiecki

Poznajcie bohaterów akcji "Przygarnij Burka i Kocurka"
12.09.2019

Drukuj

Sweety i Stella to prawdopodobnie siostry. Dziewczyny trafiły do nas razem, są nierozłączne, wszystko robią wspólnie. Naszym marzeniem jest więc też wspólny dom dla suczek. Około roczne siostrzyczki miały raczej trudny start w życiu - są nieśmiałe, widać, że ich kontakt z człowiekiem był słaby. W Miluszkowie poznały co to smycz i spacery, na które chodzą od niedawna. Obie są płochliwe, nadal uczą się świata, nadal wiele sytuacji wywołuje u nich strach. Pracujemy jednak nad tym, aby dziewczynki umiały odnaleźć się w życiu i całkiem nieźle nam idzie Sweety (mniejsza) i Stella potrafią się dogadać z innymi psiakami, chociaż nie dają sobie w kaszę dmuchać.

 

Felicja to piękna, młoda koteczka. Kto bywa u nas, ten niejednokrotnie pewnie słyszał jak Fela "przemawia" i upomina się o uwagę. Uwielbia mizianki, jest bardzo otwarta na kontakt z człowiekiem. Felicja uwielbia czystość. Mieszka z kocimi przedszkolakami, po których regularnie sprząta w kuwecie wytrwale zakopując w niej to, czego czasem maluchy zakopać zapomną. Cierpliwie znosi wygłupy młodziaków, choć jeśli przesadzą to zakomunikuje im swoje niezadowolenie. Nie jest typem szalonego wesołka, woli raczej leniwe leżakowanie i głaskanko. Felicja ma 1,5 roku.

 

Jednym z psiaków, które przedstawimy na tegorocznej akcji "Przygarnij Burka i Kocurka" jest 9 - letni Chrupek. Chrupek to niewielki, delikatny, nieco nieśmiały piesek w średnim wieku, który już bardzo długo czeka na wymarzony dom. W schronisku mieszka od 2012 roku - to wiele samotnych dni i nocy. Chrupek nie sprawia żadnych problemów, potrafi dogadać się z psimi kolegami, bardzo ładnie chodzi na smyczy. Nie jest typem "wesołka", w stosunku do obcych osób zachowuje dystans.
Ze względu na zdiagnozowaną padaczkę powinien trafić do spokojnego domu, bez małych dzieci.

 

Oto Yoshi. Piękny, prawda? Jego niebanalna uroda wywołuje mnóstwo och-ów i ach - ów wśród odwiedzających. Trudno przejść obojętnie obok "uśmiechniętego" pychola, a jedwabista, falująca sierść Yoshiego aż prosi się o głaski. Jednak jak wszystkie schroniskowe psiaki, Yoshi to pies po przejściach i nie można o tym zapominać. Mądry, energiczny, 1,5 - roczny psiak z całą pewnością ma w genach haszczaka, a jak wiadomo - nie jest to rasa dla każdego. To wymagający sporo uwagi młodziak, który przy właściwym prowadzeniu będzie wspaniałym przyjacielem. Yoshi szuka więc rodziny, która gotowa jest poświęcić mu swój czas i w mądry sposób przekazać wiedzę o świecie.

Mela to 4 - letnia, cudna dziewczyna. Bardzo przyjazna w stosunku do ludzi, uwielbia swobodne brykanie po wybiegu, ale potrafi też chodzić na smyczy. Pierwsza w kolejce do energicznych spacerów, ciekawa świata i wszystkiego co wokół niej. Wyjątkowo utalentowana w kwestii pokonywania płotów.

 

Inka to całe 4,5 kg słodyczy. Maleńka, filigranowa, kieszonkowa wręcz dziewczynka z wielkim zapałem gramoli się na kolanka i nadstawia szyjkę do drapania. Uwierzycie, że taki krasnal mógł żyć w budzie? A jednak wszystko na to wskazuje. Inka trafiła do nas brudna, z pazurami długimi jak ślimaki, zakleszczona i przerażona. Nie wiedziała co to smycz, spacery były jej obce. Dziś pięknie maszeruje na smyczy, uwielbia ludzi, jest wesoła i radosna. Akceptuje małe psiaki, duże lubi pogonić, obszczekać i pokazać kto tu rządzi.

 

Kalinka trafiła do Miluszkowa w lipcu jako zupełny dzikusek. Prychała, syczała i fuczała na nas ile sił w małym ciałku. Waleczna dziewczyna. Odkąd zamieszkała w kocim przedszkolu razem z innymi maluchami, zrobiła ogromne postępy w relacjach z człowiekiem. Dziś to mrucząca, bardzo ciekawska panienka. Kalinka jest śmiała, odważna, rezolutna, pięknie się bawi z kumplami z przedszkola. Jak wszystkie nasze kociaki ładnie korzysta z kuwetki. Ma około 5 miesięcy.

 

Mały Marianek trafił do Miluszkowa wraz z mamą Marianną jako zaledwie kilkunastodniowe kociątko. Dziś ma 16 tygodni i od dłuższego czasu jest samozwańczym kierownikiem przedszkolaków. Pierwszy do rozrabiania, zawsze w centrum uwagi, żadna zabawa nie ma prawa się odbyć bez jego udziału. Uwielbia dzikie harce z kolegą Franiem i małą Kalinką, od rana cała trójka uprawia szalone zapasy. Mariankowi wszystko uchodzi płazem jak tylko zrobi maślane oczy, trudno bowiem nie ulec jego urokowi osobistemu. Poza szaleństwami Marianek znajduje też odrobinę czasu na przytulanki na kolankach opiekunek. Pięknie korzysta z kuwetki.

Milan to 6 - miesięczny rozrabiaka. Do obcych ludzi podchodzi z lekkim dystansem, jednak kiedy kogoś pozna bliżej, wychodzi z niego prawdziwy szczenior. Wesoły, brykający jak koziołek, długonogi Miluś uwielbia gonitwy z kumplami z kojca, od niedawna też chodzi na spacerki i bardzo ładnie radzi sobie na smyczy. Jeśli ktoś szuka radosnej, psiej iskierki to polecamy Milanka.

Różyczka to koleżanka i rówieśnica Mariana z kociego przedszkola. To wesoła, chętna do zabawy kotełka. Może troszkę mniej przebojowa niż Marian, za to jest grzeczna, rzadko pakuje się w kłopoty, pięknie się bawi z resztą maluchów. Róża jest odrobinę nieśmiała w stosunku do obcych ludzi, ale już po chwili zapoznania radośnie uczestniczy w zabawie.

Benek czeka na dom już bardzo długo. Tak długo, że pewnie nie pamięta już jak to jest mieć prawdziwy dom. W schroniskowym kojcu tkwi od 2012 roku, czyli przez większość swojego życia. Nie mieści się w głowie, że tak radosny, wesoły i kochający życie piesek nie skradł jeszcze czyjegoś serca. Benio uwielbia kontakt z człowiekiem, jest bardzo otwarty, towarzyski i energiczny. Potrafi dogadać się z kolegami z kojca, choć jeśli ma swoje zdanie to na pewno jasno to zakomunikuje. Benio ma 9 lat.

Oskar to 9 - letni, piękny psiak, który w schroniskowym kojcu mieszka od 2012 roku. Dlaczego? Nie wiemy. Spokojny, opanowany psi kawaler dawno powinien mieć swój dom i swojego człowieka. A Oskar człowieka kocha i wierzymy, że w końcu trafi na tego jedynego, wyjątkowego. Oskar zna zasady dobrego wychowania, grzecznie maszeruje na smyczy, chętnie też poddaje się zabiegom pielęgnacyjnym.

Emil to 6 - letni, piękny, średniej wielkości psiak, który trafił do schroniska "za karę". Podobno ma skłonności do ucieczek i wyskakiwania przez płoty, czego zupełnie nie zauważamy w Miluszkowie. Emil jest wyjątkowo radosnym psem, bardzo przyjaźnie nastawionym do ludzi, pięknie też spaceruje na smyczy. Nie przepada za innymi zwierzętami, powinien więc zostać jedynakiem. Jego sierść wymaga pielęgnacji (regularne czesanie i strzyżenie), na którą grzecznie się zgadza. Dobrze odnajduje się w ruchu ulicznym, nie boi się samochodów czy innych, miejskich dźwięków, śmiało więc może zostać mieszczuchem.

Ta śliczna, filigranowa koteczka to miluszkowa Zosia. Pięknie umaszczona, szylkretowa kotełka uwielbia towarzystwo człowieka. Wiemy też, że mieszkała w domu z innymi kotami, więc odnalezienie się w kocim stadzie nie powinno stanowić dla niej problemu. Zosia jest bardzo miziasta, ciekawska i kontaktowa, chętnie nawiązuje nowe znajomości. Jak wszystkie nasze koty ładnie korzysta z kuwetki. Zosia ma około 2 lat, jest po zabiegu sterylizacji, czyli w pełni gotowa do adopcji.

Około 5 - letnia Grażynka do niedawna miała dom. Była czyjaś. Okazało się jednak, że w rodzinie Grażynki wystąpiła bardzo poważna alergia i właściciele postanowili oddać kotkę do schroniska. Grażynka bardzo to przeżywa, ciągle nawołuje, szuka kontaktu z człowiekiem. To domowa, grzeczna, miziasta kicia, dla której pobyt w schronisku jest wyjątkowo trudny. Może w końcu uśmiechnie się do niej szczęście i znajdzie prawdziwy dom, taki na zawsze.

Janusz to śliczny, 4 - letni kawaler, który bardzo, ale to bardzo chciałby mieć własnego człowieka. Uwielbia mizianie, na kolanach mógłby spędzić cały dzień, chodzi i miałczy dopominając się głasków. Pozostałe koty w kociarni trochę mu dokuczają, bo wiedzą, że Janusz to gapa i słabo sobie radzi w takich sytuacjach. Jeśli ktoś szuka uroczego, gadatliwego, kociego przyjaciela to zapraszamy na spotkanie z Januszkiem.

 

fot. i opisy: Pilskie Schronisko dla Zwierząt "Miluszków"

Partnerzy