Drodzy byli i obecni żołnierze, którzy obchodzicie dzisiaj swoje święto, drodzy mieszkańcy, przedstawiciele młodego pokolenia, witam Was i dziękuję, że w ten wakacyjny dzień znaleźliście chwilę, żebyśmy mogli wspólnie świętować dzień tych, którzy na co dzień strzegą naszego bezpieczeństwa. Tych, którzy tego bezpieczeństwa czasami pilnują w świecie. Tych, którzy pomagają gdy mieszkańcy Polski znajdują się w trudnej sytuacji, bo dotknął ich kataklizm.

Z wojskiem jest tak jak z wieloma rzeczami, że najbardziej je cenimy wtedy, kiedy czegoś zaczyna brakować. Bo przecież nikt z nas nie czeka na wojnę, nikt z nas nie chciałby, by kiedykolwiek, ktokolwiek z żołnierzy musiał na tej wojnie zginąć czy zostać rannym. To jednak wtedy, kiedy mówimy o bezpieczeństwie w Europie, na świecie i widzimy jak trudny to czas, zdajemy sobie coraz bardziej sprawę, że dobre, dobrze wyszkolone, zasobne wojsko, jest gwarantem naszego bezpieczeństwa, że niewiele państw na świecie stać na neutralność i wyłączenie się z sojuszy. Musimy mieć sojuszników i chyba dobrze ich wybieraliśmy w ostatnich latach.

Chyba dobrze prowadziliśmy sprawy przez ostatnie dziesiątki lat naszego wojska, że dziś możemy być z niego dumni. Jest to też taki czas, w którym pamiętamy o wydarzeniu niezwykłym, bo przecież dzisiaj spotykamy się w rocznicę 99. czegoś co nazwano „Cudem nad Wisłą”, co Anglicy ocenili jako dziewiętnastą największą bitwę w historii świata. Tego wydarzenia nie chcemy celebrować, bo przecież tam ginęli ludzie, ale chcielibyśmy, by dawało nam kilka myśli – dwie co najmniej. Jedną związaną z nadzieją, że nawet gdy jest trudny czas, gdy są sytuacje wydawałoby się beznadziejne, kiedy brakuje zapału, kiedy brakuje nadziei...trzeba ją mieć, bo może zdarzyć się coś niezwykłego. Może się zdarzyć coś, co zmieni los historii. Wtedy zmienił się los historii całej Europy, bo być może zatrzymano bolszewików właśnie pod Warszawą, ale dotyczy to zawsze każdej sytuacji, gdy coś wydaje nam się niemożliwe.

Tą nadzieję i wiarę ,czasami w cud, trzeba mieć zawsze. Ona pomaga żyć, funkcjonować i wygrywać. Tak jak wtedy, bo wtedy i męstwo, i rozsądek, i dobry dowódca sprawili, że zmieniła się sytuacja, którą oceniano jako beznadziejną. Drugi aspekt, to ten wojskowy i życzę żeby zarówno politycy, jak i dowódcy, stawali zawsze na wysokości zadania. Żeby ci, którzy są odpowiedzialni za nasze bezpieczeństwo, wiedzieli, że ważniejsze jest rozwiązywanie problemów, a nie ich tworzenie.

Poszukiwanie sprzymierzeńców w tym coraz trudniejszym świecie, a nie wrogów. Żeby podejmowali szybkie, stanowcze decyzje, żebyśmy mieli dobrze wyszkoloną ale i zasobną armię. By zakupy były realizowane, a nie tylko się o nich mówiło. Tego wszystkiego dzisiaj Państwu życzę. Bo to jest również nasze wspólne bezpieczeństwo. Chciałbym również, by ten szacunek, którym jesteście darzeni w społeczeństwie, i o tym mówią nie tylko ludzie, ale również badania, towarzyszył Wam na co dzień. Piłsudski powiedział: "Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska". To dla nas wskazówka, tego się pilnujmy, trzymajmy, w tą stronę podążajmy. Wszystkiego dobrego. Radosnego świętowania!

Piotr Głowski

Prezydent Miasta Piły

Dziękujemy wszystkim delegacjom i mieszkańcom za udział w uroczystości. Szczególne podziękowanie kierujemy dla porucznika Macieja Sarnowskiego, 104 Batalionu Logistycznego Ziemi Wałeckiej oraz kadetow z Centrum Kształcenia "Nauka". Dziękujemy również panu Grzegorzowi Rzymskiemu za poprowadzenie uroczystości.

GALERIA