Spotkanie polskich i niemieckich samorządowców w Dachau.
22.05.2017

O problemach związanych z migracjami w Europie oraz o zmianach na rynku pracy rozmawiali w Dachau pod Monachium polscy i niemieccy samorządowcy. Szczególną uwagę zwrócono na odmienność kierunków migracji w naszych krajach, wskazując w przypadku Polski na prawdopodobnie kilkumilionową grupę przybyszów z różnych państw zza naszej wschodniej granicy. Podczas spotkania każda z delegacji przedstawiała tzw. "dobre praktyki" w zakresie rozwiązywania problemów migracyjnych. Również tych, które mają związek z brakiem pracowników na polskim i niemieckim rynku pracy. Polskiej, stałej delegacji, która reprezentuje Związek Miast Polskich przewodniczy od wielu lat prezydent Piły Piotr Głowski. 

Następnego dnia przewodniczący grupy niemieckiej i polskiej w towarzystwie pozostałych uczestników spotkania złożyli wspólny wieniec w obozie koncentracyjnym Dachau utworzonym przez niemieckich nazistów, w którym od 1933 izolowano politycznych przeciwników reżimu. W obozie, na dachu budynku gospodarczego umieszczono, skierowane  do więźniów, takie zdania wypowiedziane przez Himmlera: "Jest droga do wolności. Jej kamienie milowe nazywają się: posłuszeństwo, uczciwość, czystość, trzeźwość, pracowitość, porządek, gotowość poniesienia ofiary, szczerość, umiłowanie Ojczyzny".  Na podobne powołują się w XXI wieku skrajnie prawicowe ugrupowania w wielu krajach świata.

W swoich wystąpieniach przewodniczący zwrócili uwagę, że słowa zapisane tam dzisiaj na murach: "Nigdy więcej", są zadaniem dla nas wszystkich. Bowiem nadal obserwujemy, w czasach nam współczesnych, jak niewiele dzieli społeczeństwo demokratyczne od dyktatur i od więzień politycznych. Przykładów nie musimy już szukać na innych kontynentach. Mamy je w Europie.