Pamiętamy!
01.08.2019

Dzisiaj obchodzimy 75. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego – zbrojnego zrywu Polaków przeciw Niemcom
w stolicy. Ta rocznica kieruje naszą refleksję ku dniom upalnego lata 1944 roku i strasznym doświadczeniom II wojny światowej.

Powstanie zostało zorganizowane przez polskie państwo podziemne i jego siły zbrojne – Armię Krajową. Było częścią akcji „Burza”, której celem było wyzwolenie ziem polskich spod okupacji niemieckiej, zanim wkroczy na te tereny Armia Czerwona. Było więc konsekwencją: trwajęcej pięć lat hitlerowskiej okupacji, wielkiej polityki, dyplomatycznych gier
i niestety, również ambicji ówczesnych przywódców światowych mocarstw.
 
Decyzja o podjęciu walki już w chwili jej rozpoczęcia nosiła wszelkie cechy greckiej tragedii – każdy wybór był zły. „Stać z bronią u nogi” i czekać na zajęcie ojczyzny przez kolejnego okupanta, czy – jak mówi tekst popularnej powstańczej piosenki - rzucić do walki z czołgami „Tygrys” młodych patriotów uzbrojonych w pistolety „Vis” i butelki
z benzyną.

Ten dramatyczny wybór przywódców polskiego państwa podziemnego i Armii Krajowej, po latach, rozszerzył się także o ocenę strat – zwłaszcza olbrzymich ofiar w ludziach, niewysłowionych cierpień, zniszczeniu Warszawy, a co za tym idzie nieodwracalnych zmian w ukształtowaniu stolicy, ale przede wszystkim  - polskiego społeczeństwa. Dlatego ciągle, mimo upływu dziesiątek lat i faktu, że odchodzą ostatni ludzie, którzy w powstaniu brali udział, trwa dyskusja na temat tego, czy było ono potrzebne.

Niezależnie jednak od tych dyskusji powstanie warszawskie stało się częścią naszego losu i zbiorowej tożsamości. Bezmiar ofiar, cierpienia i poświęcenia, skala bohaterstwa powstańców zobowiązuje nas do pełnego zaangażowania
w codzienność, którą my sami tworzymy.

Rocznica powstania warszawskiego ma więc podwójne znaczenie. Przede wszystkim jest przypomnieniem
o powinności uszanowania bohaterstwa i ofiary. Bez tego szacunku trudno nazywać siebie człowiekiem. Jest także monumentem – fragmentem zbiorowej narodowej pamięci, którą pięknie określił Cyprian Kamil Norwid:

„Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć – tracą życie”.

Warto więc pamiętając o wielkim bohaterstwie powstańców warszawskich i oddając hołd ich poświęceniu, budować
w sobie przekonanie, że obrona najważniejszej w naszym życiu wartości jaką jest wolność, może być także zadaniem naszych pokoleń. Bo wolność nigdy nie jest dana raz na zawsze!