Duże wsparcie dla podopiecznych Miluszkowa
19.01.2021

- Nie spodziewaliśmy się takiego odzewu na naszą prośbę o ciepłe koce i psie ubranka dla naszych czworonogów. Jesteśmy niezmiernie wzruszeni, ale najbardziej cieszy nas to, że obecne mrozy nie są straszne dla naszych podopiecznych – mówi Alicja Dorsch z pilskiego schroniska dla zwierząt.

Na początku stycznia, kiedy prognozy synoptyków zaczęły zapowiadać silne mrozy pracownicy pilskiego schroniska zwrócili się o pomoc do mieszkańców regionu.Jeszcze długo przed świętami rozpoczęły się przygotowania do tego, aby przed zimnem zabezpieczyć wszystkie czworonogi. W schronisku ocieplono budy, przy boksach zainstalowano ścianki ochronne, wyłożono budy słomą, a dla części zwierząt zostały przez Fundację Miluszków zakupione ubranka. Tych jednak brakowało.

- Postanowiliśmy zwrócić się za pomocą mediów społecznościowych i dziennikarzy lokalnych mediów do ludzi o zakup koców i ciepłych kurteczek. Po kilku godzinach od zamieszczenia naszego wpisu na Facebooku rozdzwoniły się telefony, a skrzynka mailowa zaczęła pękać w szwach. Tak wiele osób chciało pomóc naszym zwierzakom, że aż trudno było w to uwierzyć. – mówi Alicja Dorsch z pilskiego schroniska dla zwierząt.

Do Miluszkowa tylko w ciągu tygodnia trafiło kilkadziesiąt ubranek, dziesiątki koców, gastryczna karma dla zwierząt, smycze a nawet nowe… zabawki.

- Mamy pod opiekąmnóstwo psiaków starszych, krótkowłosych, tych, które są najbardziej narażone na dokuczliwy mróz. Oczywiście, zrobiliśmy wszystko, aby psy miały w budach ciepło. Wiele osób pyta, do czego potrzebne są np. koce. Wykorzystujemy je do ocieplania bud na zewnątrz, obijamy nimi dachy i w ten sposób chronimy nasze zwierzęta. Do tego w każdej budzie jest mnóstwo słomy, która daje ciepło zwierzętom. Nie używamy zimnej wody do sprzątania kojców. Wszystko to sprawdza się teraz, kiedy termometry wskazują w nocy nawet minus 18 st. C –relacjonują pracownicy schroniska.

Czy pies marznie czy też nie, zależy od wielu czynników. Na to jak pies reaguje na chłód wpływ ma nie tylko jego rasa i struktura sierści, ale jego wiek, kondycja zdrowotna oraz waga. Psy cierpiące na zapalenia stawów na zimno reagują w sposób bardzo wrażliwy, także starsze i bardzo małe psy nie radzą sobie w niskich temperaturach najlepiej. 

- Dlatego poprosiliśmy o ubranka. Kilkadziesiąt takich psich ubranek z datków kupiła nam Fundacja Miluszków. Pozostałe co chwile dowożą nam darczyńcy. Ubranka trafiają do nas z całej Polski, bo nasza akcja spotkała się z wielkim poparciem ludzi, którzy nigdy nie słyszeli o tego typu akcji dla podopiecznych jakiegokolwiek schroniska. Znalazły się również osoby, które same szyją dla nas kolorowe kurtki i co chwilę dosyłają kolejne rękodzieła. To jest niezwykłe. Każdego dnia docierają do nas nowe prezenty dla czworonogów – mówi A. Dorsch. – Cieszymy się, że pilanie i mieszkańcy całego regionu obdarzają nas tak dużym zaufaniem i po raz kolejny pokazali jak gorące mają serca -podkreśla.

Obecnie w Schronisku przebywa 161 psów.Informacje na temat wsparcia uzyskać pod numerem telefonu:  +48 500 805 499 lub mailem: biuro@schronisko.pila.pl.

Jak pomóc?

Dane do darowizny:

Fundacja Miluszków

Santander Bank Polska S.A.

34 1090 2590 0000 0001 4286 3507

z dopiskiem "Darowizna"

Jeśli, ktoś z Państwa posiada ubranka i chciałby przesłać do Miluszkowa, to podajemy adres do wysyłki:

 Pilskie Schroniska dla Zwierząt

Ul. Na Leszkowie 8

64-920 Piła

 

Hanna Mikołajczak